Arcade Fire

midoe

przypominam sobie o nich sporadycznie, generalnie the suburbs to moja największa miłość jeśli chodzi o ich twórczość, ale żeby męczyć ich nagminnie, to raczej nie. mam po prostu spory sentyment. i lubię ich bardzo za przemyślane pomysły, wszystko co robią jest bardzo spójne. a reflektor cudne, z każdym przesłuchaniem jest coraz lepiej i katuję tę płytę non stop od paru dni ^^

ariadne

lubię arcade fire, chociaż częściej słucham nowych wydań niż ich pierwszych płyt. swego czasu w kółko słuchałam the suburbs, ale ogólnie to nie mam żadnej obsesji ani nic, raczej tak umiarkowanie.

reflektor jest super, zwłaszcza druga połowa.
poza tym, podoba mi się sposób w jaki promowali płytę, ten interaktywny teledysk do singla na ich stronie, ta płyta do przesłuchania kilka dni przed wydaniem na ich kanale yt, dobrze pomyślane.

ziggy

lubię, są jednym z tych 'mądrych' zespołów, które robią to co lubią i wychodzi im to dobrze, nie ma wokół nich zbędnego hype'u. też najbardziej lubię The Suburbs, moim zdaniem to ich najlepsze dzieło, a co do Reflektor... singiel jest boski (fragmenty po francusku mnie irytują, ale jest Bowie, so i'm puking rainbows), resztę albumu przesłuchałam raz i nie zachwyciło, może z czasem się przekonam.