Pink Floyd

Rocky Racoon

Chomiczek mógłby opisać wszystko.

Muzyczni geniusze. Jeden z moich ulubionych bandów ever. Nikt nie robi takiego klimatu jak Pink Floyd, coś niemożliwego do określenia słowami.

ziggy

można ich określić po prostu słowami: genialny zespół, co już wszystko wyjaśnia. The Piper at the Gates of Dawn to mój ulubiony album <3

monster under bed.

Lubię, strasznie się wkręca :)

olga

Kocham całym sercem! Ten klimat...

vera

obawiam się, że jakichkolwiek słów bym nie użyła, to i tak nie będą one w stanie opisać tego, jak głęboka jest moja miłość do tego zespołu.
nie jestem w stanie zliczyć ile razy niemal udusiłam się przez panów z Cambridge płaczem, ile razy ci sami osobnicy mi w szerokim tego słowa znaczeniu pomogli. przed poznaniem Pink Floyd nie wiedziałam, że cokolwiek może mieć na kogokolwiek tak ogromny wpływ. ba, dalej nie mieści mi się to w głowie.
zastanawiam się, czy jest sens coś więcej w tym temacie pisać. prawdą jest, że nie trzeba mnie dobrze znać, żeby wiedzieć o mojej trwałej, nieustającej obsesji na punkcie Floydów. samej wydaje mi się, że zostanie mi to do końca życia.

escapist

muzyka mojego dzieciństwa, a ulubiony zespół mojego taty i chwała mu za to.